W kilka chwil możemy zrobić ozdobę do naszego domu...potrzebna jest jedynie odrobina czasu i chęci:)) Moja dekoracja ma już kilka dobrych lat, a wygrzebana z szuflady nadal budzi uśmiech na buzi i przywołuje miłe wspomnienia:))
Co jest potrzebne:
*cieniutkie gałązki, które tniemy/łamiemy na równe kawałki
*słoma- ta używana w kwiaciarni
*ozdobne spinacze
:)) Minimalny wkład, a efekt całkiem miły i sympatyczny dla oka :))
Pamiętnik z siebie...smaczne strony życia, chwile zamkniete w słowach, obrazy uchwycone w zdjęciach, codzienność i ja.... Sprawdzone przepisy kulinarne, ukochane produkty kosmetyczne, ciekawe gadżety, szalone myśli, porady, rady, pomysły i zamysły...całowita samowolka, eklektyzm i abstrakcja pisarska:)) Mam nadzieję, że w dawce zjadliwej i lekkostrawnej...:) Będzie mi bardzo miło jeśli polubicie mojego bloga:)) Buziaki:)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz