Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Zupy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Zupy. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 8 kwietnia 2013

Ogórkowa w pół słowa... ;)

Nie należę do osób, które przed wejściem do kuchni wyrywają sobie włosy z głowy....otwieram telewizor (czyt. lodówkę) ...robię szybki przegląd jej zawartości i już wiem co zacnie w garze wyląduje :)....po co się łamać i stresować, gotowanie powinno być przyjemnością, zabawą a jeśli jest też odrobinę pasją, to żyć nie umierać :)

Więc co, dostrzegłam - pół słoika ogórków, trochę śmietany...kawałeczek karkówki...dziś ogórkowa!
Zawsze gotuję ją na kurczaku, ale dziś robię "sprzątanie lodówki" i będzie kapeczkę inaczej...

Składniki:
* 5-6 średnich ogórków kiszonych
* kawałek karkówki, wielkości...hmm...paczki papierosów, może być większy oczywiście :)
* 1 średnia marchewka i pietruszka
* kawałek selera
* 3 średnie ziemniaki
* pół małej cebuli
* 1,5 litra wody
* łyżeczka oliwy z oliwek/oleju
* 3- 4 kuleczki ziela angielskiego
* 2 listki laurowe
* 2 kostki rosołowe, sól, pieprz, Kucharek
* 2 łyżki słodkiej śmietany
* natka pietruszki i koper

- A więc, mięso i cebulę kroimy w drobną kostkę, doprawiamy solą, pieprzem i smażymy na złoto w garnku na odrobinie oliwy.
- Następnie zalewamy wrzącą wodą i dodajemy starkowane na grubych oczkach warzywa: marchewkę, seler, pietruszkę...
- doprawiamy solą i pieprzem+ ziele angielskie, listek laurowy, kostka rosołowa, Kucharek i włączamy do gotowania na 15min.
- następnie dodajemy ziemniaki, a kiedy są już miękkie - czas na starkowane ogórki.
- gotujemy je chwilę, około 10 -15min...całość zabielamy śmietaną
- posypujemy "zielonym" natką pietruszki lub koperkiem
- zupę ewentualnie dokwaszamy "wodą z ogórków":)

I to tyle, niby nic szczególnego...bo zwykła zupa, ale wyszła mmm...pyszna, smażona wieprzowina i cebula dodała jej głębszego, bardziej wyrazistego smaku i koloru. I czas, całość zajęła mi około 45min...żyć nie umierać, a zupka palce lizać:))

Polecam i zapraszam do subskrybowania moich zapisków  ;)

Buziaki :*


sobota, 30 marca 2013

PIKANTNA ZUPA Z CIECIERZYCY Z DODATKIEM CHILLI I KOLENDRY :)

Ciecierzyca jest bogata w szereg składników odżywczych, takich jak: potas, fosfor, cynk, witaminy z grupy B, a także, magnez oraz błonnik.

Badania wykazały, że  zaletą ciecierzycy jest skład aminokwasowy zawartego w niej białka, które przypomina pełnowartościowe białko pochodzące z mięsa, dlatego jest warzywem szczególnie istotnym w diecie wegetariańskiej.
 
  • ma działanie przeciwbólowe (łagodzi bóle głowy oraz gardła)
  • wspomaganie trawienia (w tym celu przydatny jest napar z liści ciecierzycy)
  • leczenie zwichnięć (okłady z liści ciecierzycy)
  • podnoszenie odporności organizmu (eliminacja niedoborów witamin i minerałów)
  • pozytywny wpływ na stan skóry i włosów (ze względu na dużą zawartość cynku oraz witaminy B6)
  • pomoc w obniżeniu cholesterolu we krwi (ze względu na dużą zawartość tłuszczy nienasyconych)
  • pomoc w leczeniu wrażliwości na insulinę i cukrzycę (ze względu na dużą zawartość błonnika)

  •  
    Reasumując, ciecierzyca szybkim krokiem powinna zagościć w naszej codziennej diecie ... :))

    Zupa jest banalnie prosta, a do jej wykonania potrzebujemy zaledwie kilka produktów i kilkunastu minut...czyż nie warto spróbować?! :)

    Pierwszy raz kosztując ten specjał miałam pewne obawy, zdecydowanie różni się ona od tradycyjnych i znanych mi zup... jest bezmięsna - to po pierwsze, a po kolejne, ma konsystencję na pół kremową - ale nie jest to papka dla bobasów...no i to chilli, kolendra...hmm...
    Oczywiście moje obawy były bezpodstawne, zupa jest przepyszna i każdego w sobie rozkocha.

    Składniki:
    * 2 puszki ciecierzycy/ chickpeas
    * 1 puszka siekanych pomidorów
    * 1 średnia cebula pokrojona w dużą kostkę
    * świeża kolendra (3 - 4 łyżki, można więcej)
    * 1 zielone chilli (posiekane, bez pestek)
    * sól i pieprz
    * 1,5 łyżeczki garam masala
    * 1- 2 łyżeczki cukru
    * 0,5 łyżeczki pasty pomidorowej
    * łyżeczka Kucharka/Vegety
    * 1 kostka rosołowa
    * 1 łyżka oliwy lub oleju
    * 0,5 litra wody

    A więc, do garnka dodajemy 2 puszki ciecierzycy, zalewamy wodą i blendujemy (na  krem)...dodajemy sól, pieprz, garam masala, cukier, Kucharka, kostkę rosołową, siekane pomidory i zaczynamy gotować...
    W tym samym czasie, na oliwie podsmażamy cebulę na zloty kolor - musi ona nabrać intensywnej karmelowej barwy,  to właśnie spotęguje efekt smakowy całego dania...przekładamy do gotującej zupy.
    Następnie zielone chilli (bez pestek) kroimy w drobniutką kosteczkę i również delikatnie obsmażamy, około 0,5min. i dodajemy do całości...oczywiście ilość chilli można dozować wedle smaku i uznania (zawsze można dodać pół)
    Całość gotujemy jeszcze 20min, na koniec dodajemy jeszcze sporo kolendry...doprawiamy do smaku i gotowe...jest to przysmak w moim domu i wśród znajomych...idealnie prosta i idealnie pyszna...
    Jemy ją z plackiem tortilli/wraps-em lub chlebkiem naan...SMACZNEGO:))

    Polecam przepis i zachęcam do subskrybowania/obserwowania mojego bloga:))

    Buziaki:))

    czwartek, 28 marca 2013

    FLAKI Z WOŁOWINĄ W CHLEBKU PEŁNOZIARNISTYM:))

    Jest to przepis dla miłośników swojskiego, dobrego i sytego jedzenia...delikatna, rozpływająca się w ustach wołowina, śnieżnobiałe mięciutkie flaczki i esencjonalny wywar tworzą idealną kompozycję smaku, dopełnieniem całości jest pełnoziarnisty chlebek, który pełni role talerza czy też miseczki do zupy...nie tylko Wielkanocny żurek zasługuje na taką smaczną biesiadę...piękny wygląd dania kusi oko i sprawia, że apetyt wzrasta do granic...taki obiad zaskoczy domowników i wszystkich gości, to pewne:)
    Oto moje flaczki z wołowiną "w pół drogi"...dlaczego taka nazwa?!
    Otóż, przepis jest kompozycją "kupnego i domowego... flaczki są "gotowcem w rosole", który możemy kupić w każdym sklepie, nie będę tu reklamowała marki, bo każdy woli coś innego...napisze jedynie, że to wołowe flaki w wywarze:) 

    Dalsza część jest już iście swojska:
    90dkg wołowiny pokrojonej w kostkę doprawiamy do smaku - solą, pieprzem i Vegetą lub Kucharkiem
    - smażymy na oleju na złoto
    - następnie dodajemy pokrojoną w kostkę średnią cebulę i czekamy, aż się zarumieni...
    - przekładamy całość do garnka, zalewamy 1litrem wody...
    - dodajemy 2 listki laurowe, 4 ziela angielskie, odrobinę przypraw i gotujemy od 1 do 1,5godz na małym ogniu...
    - kiedy mięso jest miękkie, dodajemy flaczki... 0,5 łyżeczki majeranku i szczyptę chilli - jeśli lubimy...
    - gotujemy jeszcze 10 min. i gotowe....

    Obiad wygląda wspaniale, pachnie obłędnie i niesamowicie smakuje... żyć nie umierać;)

    Mam nadzieję, że mój pomysł na "flaki w pół drogi" przypadł do gust...ojjj, ubolewam bardzo, że internet nie może przekazać Wam tego smaku.

    Przepis na chlebek/miseczkę:
    - 275g mąki pszennej lub pełnoziarnistej
    - 1łyżka oliwy z oliwek

    - 175ml ciepłej wody
    - saszetka suchych drożdży
    - kopiasta łyżeczka soli

    Wykonanie:
    * łączymy składniki i wyrabiamy ciasto 10min.
    *formujemy chlebek i kładziemy na oprószoną mąką blaszkę..
    *smarujemy oliwą, nakrywamy folią i odstawiamy w ciepłe miejsce na 30min.
    *po upływie czasu  raz jeszcze smarujemy oliwą
    *pieczemy w 200*C/  30min...piekarnik musi być wcześniej dobrze rozgrzany i spryskany wodą, możemy też wrzucić do środka kilka kostek lodu - MUSI BYĆ WILGOTNO...dzięki temu bułka będzie miękka w środku i chrupiąca na zewnątrz :))

    *ciepły chlebek wydrążamy tworząc przestrzeń na zupę, a następnie wstawiamy jeszcze na 5 minut do piekarnika (GORACEGO, ALE WYŁĄCZONEGO ) i gotowe!

    Ps.przepis jest uniwersalny, nadaje się do pieczenia bagietki, bułek i chlebka do żurku :))
    Polecam przepis i zachęcam do obserwowania mojego bloga:))

    Pozdrawiam cieplutko...buziaki:*

    czwartek, 14 marca 2013

    ZUPA KLOPSOWA /PULPETOWA...yummy :))

    Zupa klopsikowa/pulpetowa to zdecydowanie jedna z moich ulubionych zup...syta, pyszna, aromatyczna...ma bogaty smak, niesamowity zapach, kuszące kolory...i te mini pulpeciki...mmmm....palce lizać :)

    Składniki:
    *około 2,5l wody (solidna porcja)
    *2 średnie marchewki, pietruszka, pół małego selera - wszystkie warzywa pokrojone w większą kostkę
    *średnia cebula (w całości) można przypiec dla lepszego smaku
    *750dkg mięsa mielonego wieprzowego
    *jajko
    *2 ząbki czosnku
    *natka pietruszki
    *4 kuleczki ziela angielskiego
    *2 liście laurowe
    *2 lub 3 łyżeczki musztardy
    *1łyżeczka soku z cytryny (można dodać więcej)
    *cała "słodka" śmietana 30%
    *przyprawy: sól, pieprz, majeranek, 2 rosołki drobiowe, magi/lubczyk świeży lub magi w płynie i Kucharek lub Vegeta do smaku.
    *ziemniaki
    -Do garnka z wodą dodajemy pokrojone w kostkę warzywa, całą cebulę, 2 rosołki, sól, pieprz  oraz ziele angielskie i liść laurowy.
    -Następnie do mięsa dodajemy jajko, przeciśnięty przez praskę czosnek, sól, pieprz, mieszamy i formujemy mini kuleczki/pulpety - na bieżąco wrzucając je do gotującego się wywaru.
    -Kiedy wszystkie pulpeciki się już gotują dodajemy 2 łyżeczki musztardy, sok z cytryny, przyprawy i gotujemy (około 20-25 min.), na koniec czas na śmietanę, posiekana natkę pietruszki, majeranek i ostatnie 5min. gotowania:)
    -Ziemniaki gotujemy osobno pokrojone w dużą kostkę!

    Polecam i dziękuje za odwiedzinki na moim blogu:))