piątek, 8 marca 2013

KOBIETA NIE WÓŁ...czasem odpocząć musi :)

Dzień Kobiet, a ja pół dnia spędziłam na sprzątaniu ogrodu...uzbrojona jedynie w swoje ręce (nic nowego) i szczere chęci, sprzątałam, segregowałam, wynosiłam, przenosiłam, dźwigałam, kopałam i ryłam w ziemi jak kret...na dworze jest dość ciepło, przyjemnie, bezwietrznie, w powietrzu czuć już wiosnę, ziemia i trawa jest nadal mokra po wczorajszym deszczu, trampki mi przemokły i rękawice, ale co tam...jesteś babo zdana na siebie- to nie płacz:)) Pół roboty mam za sobą i fakt jest taki, że ogród już teraz wygląda dużoooo lepiej...jeszcze trochę wysiłku, chęci, czasu i będzie cudeńko, że mucha nie siada:)) Teraz leżę plackiem i nabieram siły na resztę dnia, planuję długą kapiel i łóżko- KOBIETA NIE WÓŁ, CZASEM ODPOCZĄĆ MUSI ...niech się pali, niech się wali, ja leżę:)
Nie ma mnie dla świata, jestem dla siebie:)))


2 komentarze:

  1. No to czekam na zdjecie ogrodu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hehe...Kochana, narazie tam palcem nie dotknę... liczyłam na pracę zespołową, ale się przeliczyłam :)) teraz czekam na ...hmm...cud z nieba :)) buziaki :*

      Usuń