sobota, 16 marca 2013

PIECZONE PODUDZIA Z KURCZAKA, hit na każdym stole :))

Przygotowanie trwa zaledwie 5minut, później kurczak "robi się sam"...banalnie prosty przepis ale niebanalny smak, zapach i wygląd dania:),
Mięso jest soczyste, delikatne, aromatyczne a skórka rumiana i lśniąca...przysłowiowe niebo w gębie ;)

Skład:
*2kg podudzi z kurczaka, można też wykorzystać inne części ptaszyny
*łyżeczka oleju
*sól, pieprz, czerwona papryka, zioła prowansalskie, przyprawa do drobiu lub Kucharek (odrobinę)
*1-2 łyżeczki słodkiego sosu chilli -
składnik magiczny i najważniejszy, to on podkręca i podkreśla cały smak mięsa :)

Umyte i osuszone pałeczki doprawiamy dozując przyprawy wedle własnego uznania, dodajemy łyżeczkę oleju i łyżeczkę lub dwie słodkiego sosu chilli, smarujemy kurczaka dokładnie w przyprawach i odstawiamy do lodówki na 1-2godz, można go "zamarynować" dnia wcześniej, ale nie jest to konieczne, ja nie miałam czasu, a danie wyszło znakomite...daję słowo - palce lizać, nie wycierać, a goście zadowoleni ;)
Na blaszkę wyłożoną folią aluminiową wykładamy pałeczki, nakrywamy szczelnie "złotkiem" i wkładamy do rozgrzanego piekarnika na 2 godziny...przez pierwszą godzinkę na 250*C - kolejną 220*C...po upływie czasu odkrywamy i rumienimy skórkę przez 15min w temp 250*C :))

I to cała filozofia, efekt widać na zdjęciu... :))

Polecam i dziękuję za odwiedzinki na moim blogu :))
 
Ps. Taki pieczony kurczak jest mniej kaloryczny i bardziej zdrowy niż tradycyjny, nie smaży się w głębokim oleju, ale piecze we własnym "sosie"...a łyżeczka oleju używana w przepisie służy jedynie temu, oby przyprawy dokładniej rozprowadzić po mięsie:)

4 komentarze:

  1. Podobnie piekę ptaszyny....tylko w krótszym czasie. Właśnie Iwonka mi przypomniałaś...że dawno nie piekłam.:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi bardzo:)) nie ma jak ptaszyna z piekarnika..hehe..a czas mozna zmniejszyć oczywiście....ale, te 2 godz sprawiają, że mięso się doslowie rozpływa:)) Pozdrawiam cieplutko Elu

      Usuń
  2. Dokładnie żaden przepis na kurczaka nie daje tego efektu jak dobrze zapieczony z piekarnika :) chociaż przyznam, że ten w sosie koperkowym wyszedł też ciekawie: http://www.youtube.com/watch?v=ykiDlcnt1dQ&feature=plcp&list=PLhmIoSgFW7S4Cm1vISjvyWOyVXV7iLeZ9 Muszę zrobić nadziewanego kurczaka bez kości i cały zapiekany w piekarniku, robiłyście kiedyś coś takiego?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej, co do nadziewanego kurczaka, to tak, robiłam kiedyś...troszeczkę zabawy jest z wyciąganiem tych wszystkich kostek,ale chcieć to móc :) Po nadzianiu kurak zrobił się wielki jak indyk..hehe...zapiekł mi się cudnie i wszystko było ok...ale przepis na farsz był feee...połaczenia mięsa mielonego, rodzynek, kopru i chyba miód tam też był...całkowicie nie w mój deseń, ale psy były zadowolone ;) :)) Dziękuję za link...ciekawy pomysł na kurczaka w sosie koperkowym:) Ps.Ja bym tam jeszcze pieprzu dosypała ;) Pozdarwiam

      Usuń