sobota, 23 marca 2013

DZIELIMY, KROIMY, SIEKAMY... ZAPACHY YANKEE CANDLE:)


     *samplery
                                                 *tarty

Przepyszne zapachy Yankee Candle mogą zagościć w naszych domach naprawdę tanim kosztem, nie trzeba kupować szklanej wielkiej świecy, oby zapoznać się z YC...woski - tarty i samplery są tanie, a każdy można podzielić tak, oby cieszyć się nim bardzo długi czas w kominku zapachowym. 
-tarta YC ma 22g
- sampler (mini świeczuszka) - to 48g (czyli ponad dwa razy więcej).
 -cena samplera jest minimalnie większa od ceny tarty, więc zdecydowanie bardziej opłaca się kupować samplery!

Do całej akcji potrzebne będą:
-samplery lub tarty do podziału
-ostry nóż
-woreczki strunowe (tyle woreczków, ile zapachów)
-taśma klejąca (mała - bezbarwna)
-deska do krojenia
-kartka papieru lub "koszulka plastikowa z segregatora"
-oraz uśmiech i kominek zapachowy, oby móc "zapalić" YC kiedy już się nasiekamy;) !

Pokażę jak dzielę i przechowuję moje woski:)
*ściągamy naklejkę z produktu i nalepiamy na woreczek strunowy, a następnie zabezpieczamy ją dodatkowo taśmą. 
*na deskę kładziemy kartkę lub "koszulkę" (oby nie wypachnić deski do kotletów) i zaczynamy:)
*z samplera wyciągamy knot (delikatnie, od spodu, podważając nożem)...
*następnie wosk dzielimy ostrym nożem, najpierw pionowo na pół, a pozniej na mniejsze kawałeczki wedle uznania...(im mniejsze - tym lepsze, gdyż YC naprawdę intensywnie pachną).
*tak to będzie wyglądało;) jeśli nawet bardzo nam się rozkruszy - to nic, w kominku wszystko się pięknie wytopi:))

-kiedy skończymy, przesypujemy wszystko do woreczka strunowego, zamykamy i gotowe :)

- pssssyt....woski można mieszać, tworzyć własne gamy i kompozycje zapachowe:)))
*biały kominek: zapach miodu i przypraw, czarny: jeszcze nie rozpuszczona - czarna wiśnia :)

Ps. Samplerki które dzieliłam to:
*BLACK CHERRY- zapach jest niesamowity, obłędny, pyszny, soczysty, owocowy...to świeże dojrzałe wiśnie, pachnące latem i słońcem..
Zapewne to jeden z moich faworytów i kupię go ponownie...jest boski:))
-Taki sam mamy w aucie, wiśniowa dyndałka jest świetna:))

*WILD PASSION FRUIT - świeża i orzeźwiająca owocowa kompozycja - doskonała - budzi zachwyt przy pierwszym wdechu...dziki owoc passion fruit z melonem i mandarynką kojarzy mi się z latem, egzotyczną wyspą, wakacjami...cytrusowy, pyszny, idealny na każdą porę dnia i nocy...zachwyca lekkością i bogatą nuta zapachową...

*HONEY & SPICE - zapach złotego pachnącego miodu, trzciny cukrowej, cynamonu z nutą wanilii i anyżu...ciepły, relaxujący, wyciszający....otula nas i cały dom....wywąchałam go z dużego słoja w Debenhamsie i zastygłam...jest cudowny, ciepły... musiałam kupić chociaż sampler :))
Kojarzy mi się z wieczorem z książką, leżakowaniem pod kocykiem i długą kąpielą...idealny na zimne i wietrzne dni.

Mam nadzieje, że moje "dobre rady" są pomocne:)

A to więcej informacji o Yankee Candle
 http://iwaona.blogspot.co.uk/2013/03/yankee-candle-ferrari-wsrod-swiec.html



Dziękuje za odwiedzinki i pozdrawiam cieplutko:))

Ps. Zapraszam do subskrybowania/obserwowania mojego bloga:)

4 komentarze:

  1. Anonimowy25/3/13

    To byłaś na zakupach?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Byłam, byłam...zapachy boskie i aż ciężko się opanować:)))

      Usuń
  2. A ja ostatnio wymieniłam samplery na woski, bo wydawało mi się że samplery mają mniejszą intensywność zapachu, właściwie jak dla mnie w ogóle nie pachną :( Teraz testuję woski i powiem że jest wielka różnica. Już nie wspominam o świecach, bo to czysty majstersztyk :) Muszę koniecznie przetestować Twoją metodę, dzięki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Kam:)) Wiesz, ja sprawdziłam już wszystko - samplery/woski/świece i zdecydowanie jestem miłośniczką świec...świece pachną bosko,a woski są zbyt intensywne/gryzące dla mnie ...inność w składzie, no nie wiem:) Poniżej masz link do moich świec...może Cię zainteresuje :) Pozdrawiam cieplutko

      http://iwaona.blogspot.co.uk/2013/03/yankee-candle-ferrari-wsrod-swiec.html

      Usuń