Oto pomysł na PRZEPYSZNĄ przekąskę/przystawkę... bałam się odrobinę tego przepisu i zapiekania sera... to co jednemu smakuje, drugiemu wcale nie musi... ale kiedy pierwszy raz spróbowała ...mmm... zakochałam się do dziś - ser jest boski, aromatyczny od ziół i czosnku, aksamitnie gładki i obłędnie pyszny... przysłowiowe - "niebo w gębie".
Składniki:
*Opakowanie sera Camembert (koniecznie "drewniane" - bo posłuży nam ono za foremkę do pieczenia).
*2 duże ząbki czosnku
*gałązka rozmarynu
*gałązka tymianku
*odrobina oliwy z oliwek
*świeżo mielony czarny pieprz
Ser wyciągamy z papierka i wkładamy do "drewnianej" foremki/opakowania... nakłuwamy w kilku miejscach nożem, a w powstałe otworki wkładamy słupki czosnku, połamane gałązki tymianku i rozmarynu.
Skrapiamy oliwą i oprószamy świeżo mielonym pieprzem i wkładamy do rozgrzanego uprzednio piekarnika.
200*C - 8/10min.
Podajemy z grzankami - Smacznego :)
Zapraszam do subskrybowania/obserwowania mojego bloga.
Buziaki :*
Ps. Polecam przepis ser jest doskonały, a takie opakowanie starczy spokojnie na dwie a nawet trzy osoby:))
Też to robiłam, pycha.
OdpowiedzUsuńDokladnie tak...taki pieczony serek jest przepyszny...Może odrobine kaloryczny - ale raz kiedyś można:)) pozdrawiam cieplutko
UsuńPychotka, uwielbiam ser camembert :)
OdpowiedzUsuńPs. I też kocham M. M.
Hej:) Cieszę się bardzo i pozdrawiam cieplutko Paulinko :))
OdpowiedzUsuń