Pamiętnik z siebie...smaczne strony życia, chwile zamkniete w słowach, obrazy uchwycone w zdjęciach, codzienność i ja.... Sprawdzone przepisy kulinarne, ukochane produkty kosmetyczne, ciekawe gadżety, szalone myśli, porady, rady, pomysły i zamysły...całowita samowolka, eklektyzm i abstrakcja pisarska:)) Mam nadzieję, że w dawce zjadliwej i lekkostrawnej...:) Będzie mi bardzo miło jeśli polubicie mojego bloga:)) Buziaki:)
środa, 2 stycznia 2013
PORANNE NIEPLANOWANE ZAKUPY :))) czyli, kto rano wstaje temu.....
Bardzo apetyczna cena i soczysty kolor fuksji, skusiły mnie dziś do zakupu kolejnej rośliny..orchidea za piątaka i jak tu sobie odmówić:))) Kierując się opisem, powinna cieszyć moje oczy 28 dni, przy moim szczęściu będzie to raczej od 2 do 8 dni ;) ale co tam, jestem dobrej myśli:)) W drodze do kasy, znalazłam kolejny samotny i porzucony "drobiazg", prześliczny świecznik zrobiony z maleńkich lustereczek, ze względu na mikro pęknięcie od wewnętrznej jego strony, cena została zredukowana z 5-£1 :)))
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz