sobota, 29 grudnia 2012

ZAPACHNISTY DOM czyli NATURALNE AROMATY :))

Prosty sposób na pachnący dom, nie tylko od święta...pomarańcze można "nabić" goździkami w kilka chwil (gdzie chcemy i jak chcemy), ulokować ją w jakiejś kompozycji na stole w salonie lub położyć zwyczajnie na szafce nocnej w sypialni...zapach jest cudny, obłędny, wygląda fenomenalny, a koszt minimalny!

To zdecydowanie bardziej naturalny zamiennik patyczków zapachowych/ reed diffuser :)))

ŚNIADANIE Z HOMEREM SIMPSONEM...mmmm....BREAKFAST TIME:))

Kolorowo, wesoło i smaczne...idealny początek dnia i sposób na każdego niejadka ;)
*dobre/naturalne składniki, są gwarantem smacznego poranka...
*wiejskie jajka, prawdziwe masło, organiczne/ekologiczne warzywa i pełnoziarnisty chleb, to zdrowy start:))

Oto "foremki" do chleba, które pomogą nam szybko wyczarować niesamowite kształty :))
* dwie foremki , to koszt w granicach  £1:)

*jeszcze jeden gadżet, który ułatwi nam życie- silikonowy koszyczek do gotowania jajek z poręcznym uchwytem:))
*koszt £1-2

piątek, 28 grudnia 2012

FASZEROWANY POMIDOR I KREWETKI W ŚMIETANOWO-CZOSNKOWYM SOSIE by Iwona

Bardzo malownicze dane, feeria barw i smaków...zdrowo, szybko i bardzo prosto:))

*pomidor faszerowany ryżem z podsmażoną cebulką, sól i pieprz (powinno być pieprznie):))
*krewetki uduszone w maśle z odrobiną czosnku, sól, pieprz i słodka śmietana...sos jest delikatny, aromatyczny, aksamitny i doskonale współgra z pikantnym ryżem:))
BANALNE SKŁADNIKI W NIEBANALNEJ KOMPOZYCJI :))
 

SPOSÓB NA BAMBUSA :) prosta, szybka i bardzo wiosenna dekoracja :)

 

Często przez nasze ręce przewijają się piękne szklane cuda: misy, wazony, wazoniki...brak nam na nie pomysłu, więc stoją smutne i zakurzone na półkach.....
Wystarczy kilka chwil, żeby wyczarować żywą i długoooooowieczną dekorację:))
Moja ma już ooooo....dobre dwa lata i nadal zachwyca wszystkich, a bambus nie jest wymagający, nic a nic i to wielki + :))
 
*szklane wazony- miałam od lat
* bambusy i ozdoby- kwiaciarni
*kamyczki- ogród ;)
 

BRANSOLETKA RIVER ISLAND...dobry strzał ;)

Święta, Święta i po Świętach...ruszyły pełną parą poświąteczne wyprzedaże....zakupowy zawrót głowy;) Dziś zmusiłam się do obadania promocji i ofert, którymi oblepione jest każde okno wystawowe...i co, nic mnie nie urzekło...ALE, nie wróciłam z pustą ręką:)))))) zakupiłam w RIVER ISLAND skórzaną, czarną bransoletkę ze złotą "blaszką"... jest to bransoletka w formie paska, którą owija się trzy razy nadgarstek...ma też trzy zatrzaski do dobrania odpowiedniej szerokości, marzyłam od dawna o takim drobiazgu:)) Oferta też była doskonała, bo przeceniona była z 12 na £4 :)
MAŁA RZECZ, A CIESZY ;)

SUSHI :]

Jakiś czas temu skusiłam się na samodzielne wykonanie sushi, wertowałam internetowe stronice, aż zatrzymał mnie filmik pana, który ma kanał- "gotowanieWsieci"....pokazane jest tam wszystko dokładnie, krok po kroku...miło się ogląda, a film jest znakomitą lekcją dla początkujących:)) Moje sushi wyszło troszkę krzywe..hehe...ale przepyszne, jak je wspominam mam ślinotok....
Kolejnym razem było już bardziej profesjonale (niestety nie mam foty), dodałam mniej ryżu, i więcej łososia,kolendry i szczypiorku do środka....mmmm

POLECAM :)

czwartek, 27 grudnia 2012

NESQUIK OD SERCA/ NESQUIK FROM HEART :]

...często małe rzeczy, są najbardziej cenne....

ŚLEDZ Z RODZYNKAMI I CEBULĄ:))





Przepyszne śledzie z rodzynkami i cebulą mojej mamy....przepis zapodziałam :/ ale popatrzeć i poślinić się można :)))

Przepyszne:))

Chcieć, to móc....odnalazłam recepturę :))

0,5kg śledzi (płaty solone)
3-4 cebule w talarki
0,5szkl. oleju
niepełny słoiczek koncentratu pomidorowego
5dkg rodzynek
1 łyżka cukru
odrobinę soku z cytryny lub szczypta kwasku cytrynowego

Śledzie namoczyć, następnie pokroić. Na oleju udusić cebulę pokrojoną w talarki, dodać: koncentrat, cukier, kwasek lub sok cytrynowy, namoczone i odsączone rodzynki...po przestygnięciu przełożyć śledzie (warstwa śledzi/warstwa cebuli)...całość musi pozostać jakiś czas w lodówce, wtedy smak jest lepszy :))