Wyszperałam dziś w szafce kotlety sojowe a'la schabowe... bardzo długi czas miałam na nie chęć, ale zawsze coś innego do gara wpadało... leżały i wytrwale czekały na swój dzień... czekały do dziś :)
Lubicie? Znacie? Jadacie ?
Produkty sojowe nie zawierają cholesterolu...co więcej - białko sojowe pomaga obniżyć poziom "złego" cholesterolu... więc tylko jeść i prosić o dokładkę:)
Sam sposób przyrządzenia to bajka...najpierw należy zrobić wywar, ja robię go dodając:
- kostki rosołowe
- ząbki czosnku pokrojone w plasterki
- listki laurowe
- kulki ziela angielskie
- majeranek
- sól i pieprz do smaku
Wywar powinien mieć intensywny smak, kiedy się zagotuje wkładamy kotlety sojowe i na małym ogniu pod przykryciem gotujemy 3 - 5 min... następnie odsączamy i panierujemy w jajku z przyprawami i bułce. Smażymy na złoty kolor z obu stron i gotowe :))
Pyszne, pyszne i jeszcze raz przepyszne... są tak dobre, że nawet mój pies się nie połapał i zajadał aż mu się uszy trzęsły...hehe...wciągnął trzy i prosił o jeszcze:))
Do kotletów zrobiłam mizerię i puree z warzyw gotowanych na parze : ziemniaki, marchew i kawałek selera... zmixowałam to z odrobiną masła, mleka i kopru...mniam
Kotlety sojowe są doskonałym zdrowym zamiennikiem mięsa, a ich smak do złudzenia je przypomina... jeśli dobrze je doprawimy i usmażymy na złoto, nie jedna osoba palce obliże i poprosi o jeszcze - gwarantuję !
Dziękuję za odwiedzinki na moim blogu :)
Obserwujcie / Subskrybujcie / Zapraszam
Buziaki :*
Pamiętnik z siebie...smaczne strony życia, chwile zamkniete w słowach, obrazy uchwycone w zdjęciach, codzienność i ja.... Sprawdzone przepisy kulinarne, ukochane produkty kosmetyczne, ciekawe gadżety, szalone myśli, porady, rady, pomysły i zamysły...całowita samowolka, eklektyzm i abstrakcja pisarska:)) Mam nadzieję, że w dawce zjadliwej i lekkostrawnej...:) Będzie mi bardzo miło jeśli polubicie mojego bloga:)) Buziaki:)
piątek, 19 kwietnia 2013
Pomidor z Mozzarellą...yummy :)
*sposób podania/kompozycja na zdjęciu jest moim pomysłem*
Właśnie dzięki tej kompozycji wiele lat temu pokochałam Mozzarellę...proponowane zestawienie, niby zwyczajne i proste, ale tak pyszne, że palce lizać nie wycierać...
Soczyste dojrzałe pomidory doskonale komponują się z delikatnym, aksamitnym serem, świeżą bazylią i aromatyczną oliwą...wszystko oprószone solą i świeżo mielonym pieprzem...poezja smaków i przysłowiowe "niebo w gębie".Przepyszna przekąska, przystawka lub doskonały pomysł na smaczną i lekką kolację :)
Czas przygotowania to kilka chwil :) ...pomidory kroimy w plastry, ser również, układamy na talerzu na przemian, dodajemy listki bazylii...polewamy odrobinę oliwą z oliwek i oprószamy solą i pieprzem, Smacznego ;)
Dziękuję za odwiedzinki na moim blogu:)
Obserwujcie / Subskrybujcie / Zapraszam
Buziaki :*
czwartek, 18 kwietnia 2013
Marynowany łosoś w pomarańczach, miodzie i chilli....w pysznej sałatce :)
Ten przepis i pomysł na łososia zachwyca wszystkich, znam go od dawien dawna... ale wciąż kocham tak samo mocno i szczerze:)
Bajeczna kompozycja kolorów... lekki, bogaty i dynamiczny smak, feeria barw i kontrastów... fenomenalnie piękne i pyszne danie, znakomita przystawka, przekąska lub pomysł na romantyczną kolację dla dwojga;)
Potrzebujemy:
*kawałek świeżego łososia pokrojony w cienkie paski (bez skóry) około 300g
*mix kolorowych sałat
*owoce granatu
*świeży koper, bazylia i natka z pietruszki
*pomarańcza bez błonki i skórki pokrojonej w cząstki
Marynata:
*sok z 2 pomarańczy, 1 cytryny i limonki
*0,5 papryczki chilli bez pestek (można mniej)
*0,5 czerwonej cebuli pokrojonej w kostkę
*1 łyżka posiekanego kopru
*1 łyżeczka oliwy z oliwek
*2 czubate łyżki miodu
*0,5 łyżeczki soli
*szczypta lub dwie pieprzu
Plasterki świeżego łososia wkładamy do marynaty na 3 - 4 godziny...następnie układamy na mixie sałat, dodajemy cząstki pomarańczy, posypujemy granatem, koprem, bazylią i natką z pietruszki..Smacznego :)
Dziękuję za odwiedzinki na moim blogu:)
Obserwujcie/ Subskrybujcie/ Zapraszam
Buziaki :*
Bajeczna kompozycja kolorów... lekki, bogaty i dynamiczny smak, feeria barw i kontrastów... fenomenalnie piękne i pyszne danie, znakomita przystawka, przekąska lub pomysł na romantyczną kolację dla dwojga;)
Potrzebujemy:
*kawałek świeżego łososia pokrojony w cienkie paski (bez skóry) około 300g
*mix kolorowych sałat
*owoce granatu
*świeży koper, bazylia i natka z pietruszki
*pomarańcza bez błonki i skórki pokrojonej w cząstki
Marynata:
*sok z 2 pomarańczy, 1 cytryny i limonki
*0,5 papryczki chilli bez pestek (można mniej)
*0,5 czerwonej cebuli pokrojonej w kostkę
*1 łyżka posiekanego kopru
*1 łyżeczka oliwy z oliwek
*2 czubate łyżki miodu
*0,5 łyżeczki soli
*szczypta lub dwie pieprzu
Plasterki świeżego łososia wkładamy do marynaty na 3 - 4 godziny...następnie układamy na mixie sałat, dodajemy cząstki pomarańczy, posypujemy granatem, koprem, bazylią i natką z pietruszki..Smacznego :)
Dziękuję za odwiedzinki na moim blogu:)
Obserwujcie/ Subskrybujcie/ Zapraszam
Buziaki :*
Pasta z pieczonego kurczaka i nutką curry... yummy :)
Bywa, że zostaje nam kawałek pieczonego lub smażonego kurczaka z obiadu, zbyt mało na kolejny posiłek... odgrzewany...hmm...to już nie to samo...brak na niego planu i pomysłu, szkoda wyrzucać.
Pasta do kanapek to najprostsze, najlepsze i najsmaczniejsze rozwiązanie...
Skład:
*ja użyłam 2 udek i pół pieczonej piersi
*czubatą łyżkę majonezu
*0,5 łyżeczki przyprawy curry
*szczyptę ulubionych ziół
*sól i pieprz do smaku
Mięso obieramy, wszystkie składniki blendujemy na gładką masę i gotowe... SMACZNEGO :)
**do takiej pasty można również dodać: posiekany szczypiorek lub cebulę, kukurydzę, jajko, świeżą lub marynowaną paprykę, ogórka - świeżego, kiszonego lub konserwowego, pomidora, rzodkiewkę... ***
Dziękuję za odwiedzinki na moim blogu:)
Obserwujcie/ Subskrybujcie/ Zapraszam
Buziaki :*
Pasta do kanapek to najprostsze, najlepsze i najsmaczniejsze rozwiązanie...
Skład:
*ja użyłam 2 udek i pół pieczonej piersi
*czubatą łyżkę majonezu
*0,5 łyżeczki przyprawy curry
*szczyptę ulubionych ziół
*sól i pieprz do smaku
Mięso obieramy, wszystkie składniki blendujemy na gładką masę i gotowe... SMACZNEGO :)
**do takiej pasty można również dodać: posiekany szczypiorek lub cebulę, kukurydzę, jajko, świeżą lub marynowaną paprykę, ogórka - świeżego, kiszonego lub konserwowego, pomidora, rzodkiewkę... ***
Dziękuję za odwiedzinki na moim blogu:)
Obserwujcie/ Subskrybujcie/ Zapraszam
Buziaki :*
Fasolka po bretońsku/ szybka wersja :)
Każdy chyba uwielbia fasolkę po bretońsku, pomysłów na jej zrobienie są tysiące... co dom to niby tak samo, a jednak ciut inaczej...jedni dodają mięso lub boczek, inni kiełbasę...różne odmiany fasoli, koncentrat lub siekane pomidory... fakt jest taki - że zawsze jest to pyszne, zdrowe, treściwe i syte danie...a ten zapach... mmm...
Moja wersja jest jest expresowa - dla zapracowanych, osób ceniących czas i poniekąd wygodę ;)
Składniki:
*2 puszki fasolki w sosie pomidorowym
*1 puszka siekanych pomidorów
*1 duża cebula lub 2 średnie
*swojska wędzona kiełbasa (może być każda inna)
*2 listki laurowe
*4 ziela angielskie
*sól, pieprz i majeranek do smaku
*łyżka oleju do smażenia
Kiełbasę kroimy w dużą kostkę i smażymy na oleju, w tym czasie siekamy cebulę (w kosteczkę) i dodajemy do mięsa....wszystko rumienimy/ smażymy na średnim ogniu.
Krok kolejny: do garnka wrzucam 2 puszki fasolki i puszkę pomidorów, następnie dodajemy przysmażone mięso i gotujemy na małym ogniu około 15min., mieszając co jakiś czas....i gotowe, SMACZNEGO :)
Dziękuję za odwiedzinki na moim blogu :)
Obserwujcie/ Subskrybujcie/ Zapraszam
Całusy :*
Moja wersja jest jest expresowa - dla zapracowanych, osób ceniących czas i poniekąd wygodę ;)
Składniki:
*2 puszki fasolki w sosie pomidorowym
*1 puszka siekanych pomidorów
*1 duża cebula lub 2 średnie
*swojska wędzona kiełbasa (może być każda inna)
*2 listki laurowe
*4 ziela angielskie
*sól, pieprz i majeranek do smaku
*łyżka oleju do smażenia
Kiełbasę kroimy w dużą kostkę i smażymy na oleju, w tym czasie siekamy cebulę (w kosteczkę) i dodajemy do mięsa....wszystko rumienimy/ smażymy na średnim ogniu.
Krok kolejny: do garnka wrzucam 2 puszki fasolki i puszkę pomidorów, następnie dodajemy przysmażone mięso i gotujemy na małym ogniu około 15min., mieszając co jakiś czas....i gotowe, SMACZNEGO :)
Dziękuję za odwiedzinki na moim blogu :)
Obserwujcie/ Subskrybujcie/ Zapraszam
Całusy :*
środa, 17 kwietnia 2013
Kolorowa sałatka z tuńczykiem....mniam :)
Dziś obiad na szybko... ale pysznie, zdrowo i kolorowo...rybka w roli głównej - to co lubię:)
Najprostsza sałatka z tuńczykiem, którą zrobimy w kilka minut...feeria barw, energii i witamin.
Składniki:
*puszka tuńczyka w sosie własnym
*pół papryki czerwonej, żółtej i pomarańczowej
*mały pomidor
*kawałek ogórka, wielkości...hmm...kciuka :)
*1/4 czerwonej cebuli
*pół łyżeczki natki pietruszki
*mix ulubionych ziół
*sól i pieprz do smaku
*łyżeczka majonezu
***można też dodać: kukurydzę, groszek konserwowy, jajko, szczypior, ugotowanego ziemniaka, starkowaną marchew....itd.***
Wszystkie składniki kroimy w drobną kosteczkę, zaciągamy majonezem doprawiamy do smaku i gotowe...lekka i pyszna sałatka, SMACZNEGO :)
Dziekuję za odwiedzinki na moim blogu:)
Subskrybujcie/ Obserwujcie/ Zapraszam
Buziaki :*
Najprostsza sałatka z tuńczykiem, którą zrobimy w kilka minut...feeria barw, energii i witamin.
Składniki:
*puszka tuńczyka w sosie własnym
*pół papryki czerwonej, żółtej i pomarańczowej
*mały pomidor
*kawałek ogórka, wielkości...hmm...kciuka :)
*1/4 czerwonej cebuli
*pół łyżeczki natki pietruszki
*mix ulubionych ziół
*sól i pieprz do smaku
*łyżeczka majonezu
***można też dodać: kukurydzę, groszek konserwowy, jajko, szczypior, ugotowanego ziemniaka, starkowaną marchew....itd.***
Wszystkie składniki kroimy w drobną kosteczkę, zaciągamy majonezem doprawiamy do smaku i gotowe...lekka i pyszna sałatka, SMACZNEGO :)
Dziekuję za odwiedzinki na moim blogu:)
Subskrybujcie/ Obserwujcie/ Zapraszam
Buziaki :*
poniedziałek, 15 kwietnia 2013
Galareta z kurczaka w 3 minuty :)
Przyznam się szczerze i bez bicia, że wczorajszy rosół gotowałam z myślą o dzisiejszej...mmm...galarecie... (jedno pitraszenie - dwa dania).
Owy "temat" biegał mi po głowie od dłuższego czasu, a że samo przygotowanie galarety trwa przysłowiową minutkę, zabrałam się o poranku do dzieła, żołądek nie sługa - czekać nie może ;)Rosół ugotowałam na 3 dużych udkach z kurczaka, 1/5 - 2 litry zimnej wody, kilka marchewek, pietruszka (korzeń i natka), seler, przypieczona na ogniu cebula...
Przyprawiam, zawsze po czasie - oby nie zmętniał: sól, pieprz w kulkach, szczypta Kucharka, kostka rosołowa - ale nie jest konieczna!
Zrób tak jak lubisz!
Dziś sprawa była już prosta, a całość trwała chwil kilka - mięso poskubałam/obrałam dość drobno (bez skóry), pokroiłam marchewkę z rosołu w kostkę, i posypałam odrobiną świeżej natki z pietruszki po całości.
Wywar/rosół - miałam 1 litr - dodałam do niego 2 listki laurowe, 5 kulek ziela angielskiego, duży ząbek czosnku przekrojony na cztery i świeżo mielony pieprz...całość chwilę pogotowałam, następnie do gorącego wywaru dodałam 2 żelatyny w proszku - według wskazań na opakowaniu, zalałam mięso, a kiedy ostygło -biegusiem cudo trafiło do lodówki:))
Galareta wyszła znakomita... pełna kolorów, klarowna, wyrazista i delikatna w smaku zarazem...polecam taki sposób, bo za jednym zamachem mamy dwa grzechu warte przepyszne dania:)
Ps. Często też warzyw z rosołu używam do zrobienia sałatki warzywnej i daję słowo, że jest ona o niebo lepsza niż taka po tradycyjnym sposobie (gotowaniu warzyw w wodzie)...często w dwie chwile powstaje coś z niczego - pyszna galareta lub miseczka sałatki na kolację :)
Dziękuję za odwiedzinki na moim blogu:)
Subskrybujcie/ Odwiedzajcie/ Zapraszam :)
Buziaki :*
niedziela, 14 kwietnia 2013
Sałatka z pieczonym serem Camembert w 1min. :)
Obecny post jest swoistą kontynuacją poprzedniego i dobrą podpowiedzią jak smacznie wykorzystać każdy "niedojedzony" kawałek pieczonego sera - Camembert, Brie czy też Mozzarella - każdy się nadaje...
Czasem odrobinka zostanie, a że monotonia jest nudna, warto dodać mu nowej oprawy, kolorów i nowego smaku... zaczynamy recykling w kuchni! :)
Taką sałatkę możemy również zrolować w tortilli... zawsze będzie pysznie:)
http://iwaona.blogspot.co.uk/2013/04/camembert-zapiekany-z-czosnkiem.html
Dziękuję za odwiedzinki i zapraszam do subskrybowania/obserwowania mojego bloga:)
Buziaki :*
Subskrybuj:
Posty (Atom)