Oczywiście te 230 smaków to mały żarcik i duże kłamstewko, ale fakt faktem skrzydełka są takowe co i do piwka, na weekendową imprezę lub na smaczny obiadek się nadają... przepis jest uniwersalny, buty wiąże i usuwa ciąże...hehe :)
Kurak jest aromatyczny, soczysty, rozpływający wewnątrz i chrupiący na zewnątrz...ma doskonale zbilansowany i bogaty smak, z nutką słodyczy i odrobiną pikanterii...przepis przetestowany przez wszystkich moich znajomych i sąsiadów...każdemu pasuje i smakuje :)
Składniki:
- 2 kg skrzydełek bez lotek/końcówek :)
- 1 łyżka sosu Worcestershire
- 2 łyżeczki soli
- 1 łyżeczka Kucharka lub Vegety
- 3 łyżeczki papryki czerwonej
- 4 łyżki ulubionego sosu sweet chilli
- 1 łyżeczka oleju
- 0,5 łyżeczki pieprzu
- 1 łyżeczka miodu
- 1 łyżeczka musztardy
Składniki łączymy i starannie rozprowadzamy po mięsie, odstawiamy na noc do lodówki.
Jeśli natomiast brak nam czasu - godzina wystarczy.
Pieczemy 50 - 60min. w temp. 220*C od czasu do czasu mieszając/przewracając skrzydełka, tak oby zarumieniły się równo z każdej strony.
Polecam przepis i zapraszam do subskrybowania/obserwowania mojego bloga:)
Buziaki :)
Pamiętnik z siebie...smaczne strony życia, chwile zamkniete w słowach, obrazy uchwycone w zdjęciach, codzienność i ja.... Sprawdzone przepisy kulinarne, ukochane produkty kosmetyczne, ciekawe gadżety, szalone myśli, porady, rady, pomysły i zamysły...całowita samowolka, eklektyzm i abstrakcja pisarska:)) Mam nadzieję, że w dawce zjadliwej i lekkostrawnej...:) Będzie mi bardzo miło jeśli polubicie mojego bloga:)) Buziaki:)
czwartek, 4 kwietnia 2013
wtorek, 2 kwietnia 2013
PIERŚ Z KURCZAKA Z DODATKIEM CURRY, RODZYNKAMI I BRZOSKWINIĄ:))
Fenomenalna przystawka, której posmakowałam wiele lat temu i pokochałam do dziś, oczywiście na początku byłam przerażona, bowiem odstrasza mnie połączenie owoców i mięsa, jakoś nie wyobrażam sobie np. zagryzać kotleta dżemem, nie mieści się to w mojej estetyce i pojęciu dobrego smaku...ale, jak powiadają - strach ma wielkie oczy, wszystkiego należy spróbować, oby później móc oceniać...hehe...
Szybko zmieniłam zdanie...
Zdecydowana i niebanalna kompozycja dodatków i przypraw tworzy intrygującą, aromatyczną i niezwykle bogatą całość...
Składniki, które na pierwszy rzut oka wykluczają się kompletnie, tworzą zgrany oraz zgrabny obraz smaku.
Jest to danie/przystawka/przekąska idealna na rodzinne spotkanie, imprezę ze znajomymi i wykwintną kolację zarazem..polecam serdecznie.
Składniki podam na 1 porcję:
- 1 średnia pierś z kurczaka
- kostka rosołowa
- 0,5 łyżeczki curry
- 0,5 łyżeczki rodzynek
- 1 łyżka majonezu
- połówka brzoskwini (z puszki)
- sól i pieprz.
Gotujemy pierś w wodzie z dodatkiem kostki bulionowej - rosołek powinien być mocny/esencjonalny, doprawiamy ewentualnie szczyptą soli oraz pieprzu.
* studzimy
* rodzynki moczymy w ciepłej wodzie - oby zmiękły...odsączamy
* łyżkę majonezu mieszamy z curry, namoczonymi uprzednio rodzynkami i smarujemy wierzch piersi, na górę kładziemy połówkę brzoskwini i gotowe...
Wkładamy na godzinkę do lodówki - jemy zawsze schłodzone....dla mnie ten smak jest obłędny, lekko orzechowy, faktura dodatków i aromat mieszanki curry...mmmmm...ciężko opisać, warto spróbować:))
Polecam przepis i zapraszam do obserwowania/subskrybowania moich poczynań blogowych:)
Buziaki :*
Szybko zmieniłam zdanie...
Zdecydowana i niebanalna kompozycja dodatków i przypraw tworzy intrygującą, aromatyczną i niezwykle bogatą całość...
Składniki, które na pierwszy rzut oka wykluczają się kompletnie, tworzą zgrany oraz zgrabny obraz smaku.
Jest to danie/przystawka/przekąska idealna na rodzinne spotkanie, imprezę ze znajomymi i wykwintną kolację zarazem..polecam serdecznie.
Składniki podam na 1 porcję:
- 1 średnia pierś z kurczaka
- kostka rosołowa
- 0,5 łyżeczki curry
- 0,5 łyżeczki rodzynek
- 1 łyżka majonezu
- połówka brzoskwini (z puszki)
- sól i pieprz.
Gotujemy pierś w wodzie z dodatkiem kostki bulionowej - rosołek powinien być mocny/esencjonalny, doprawiamy ewentualnie szczyptą soli oraz pieprzu.
* studzimy
* rodzynki moczymy w ciepłej wodzie - oby zmiękły...odsączamy
* łyżkę majonezu mieszamy z curry, namoczonymi uprzednio rodzynkami i smarujemy wierzch piersi, na górę kładziemy połówkę brzoskwini i gotowe...
Wkładamy na godzinkę do lodówki - jemy zawsze schłodzone....dla mnie ten smak jest obłędny, lekko orzechowy, faktura dodatków i aromat mieszanki curry...mmmmm...ciężko opisać, warto spróbować:))
Polecam przepis i zapraszam do obserwowania/subskrybowania moich poczynań blogowych:)
Buziaki :*
Wykwintny łosoś w pomidorowo - octowej zalewie :) bo rybka musi pływać :)
Wertowałam ostatnio swoje przepisy i wypatrzyłam moją starą recepturę na przepyszną rybę w zalewie, kilka dobrych lat owe cudo nie gościło na moim stole...a tak je kochałam.
Sprawdziłam więc szybko stan zamrażarki, i co...moje zapasy są jak na wojnę i czas najwyższy je pomniejszyć, no ba - wiosenne porządki...hehe
Przepis jest uniwersalny i nadaje się do każdej ryby, ulubione filety możemy teraz zaserwować w nowej soczystej oprawie z sosu pomidorowego :)
Ryba:
- 1 kg, filety należy podzielić na porcje, doprawić solą i pieprzem, obtoczyć w mące i usmażyć.
Zalewa:
- 1szkl. octu
- 4 szkl. wody
- 1 puszka siekanych pomidorów
- 0,5 małego słoiczka koncentratu pomidorowego
- 2 listki laurowe
- 4 ziela angielskie
- kilkanaście kuleczek gorczycy
- pieprz w ziarnkach...lub świeżo mielony
- 1 duża cebula pokrojona w półkrążki lub 2 średnie
- 2 łyżeczki soli
- cukier (na 1 szkl. wywaru - 1 czubata łyżka cukru)...można oczywiście osłodzić wywar do smaku!
Wszystko połączyć, gotować 25min...pod koniec dodać 0,5 słoiczek przecieru pomidorowego i jeszcze chwilę pogotować.
Włożyć rybę do słoika/ów i zalać gorącym wywarem...najlepsza jest na drugi dzień :))
Przepis jest bardzo prosty, a ryba wychodzi zawsze doskonała.
Pozdrawiam cieplutko i zapraszam do subskrybowania/obserwowania mojego bloga.
Buziaki :*
Sprawdziłam więc szybko stan zamrażarki, i co...moje zapasy są jak na wojnę i czas najwyższy je pomniejszyć, no ba - wiosenne porządki...hehe
Przepis jest uniwersalny i nadaje się do każdej ryby, ulubione filety możemy teraz zaserwować w nowej soczystej oprawie z sosu pomidorowego :)
Ryba:
- 1 kg, filety należy podzielić na porcje, doprawić solą i pieprzem, obtoczyć w mące i usmażyć.
Zalewa:
- 1szkl. octu
- 4 szkl. wody
- 1 puszka siekanych pomidorów
- 0,5 małego słoiczka koncentratu pomidorowego
- 2 listki laurowe
- 4 ziela angielskie
- kilkanaście kuleczek gorczycy
- pieprz w ziarnkach...lub świeżo mielony
- 1 duża cebula pokrojona w półkrążki lub 2 średnie
- 2 łyżeczki soli
- cukier (na 1 szkl. wywaru - 1 czubata łyżka cukru)...można oczywiście osłodzić wywar do smaku!
Wszystko połączyć, gotować 25min...pod koniec dodać 0,5 słoiczek przecieru pomidorowego i jeszcze chwilę pogotować.
Włożyć rybę do słoika/ów i zalać gorącym wywarem...najlepsza jest na drugi dzień :))
Przepis jest bardzo prosty, a ryba wychodzi zawsze doskonała.
Pozdrawiam cieplutko i zapraszam do subskrybowania/obserwowania mojego bloga.
Buziaki :*
Jajecznica ze szczypiorkiem i wędzonym łososiem na toście.
Oto doskonały sposób na udany poranek, przepyszna i aromatyczna jajecznica, co ważne - zrobienie jej zajmuje kilka chwil :))
Składniki:
*4 jajka
*1 łyżka masła
*1 łyżeczka śmietany
*1 łyżka posiekanego szczypiorku
* plaster wędzonego łososia
*sól i pieprz do smaku
*koper do dekoracji
A więc:
- do opiekacza/tostera wkładamy kromkę lub dwie ulubionego chlebka.
- w tym samym czasie na łyżce masła smażymy 4 jajka z łyżeczką śmietany (dobrej gęstej... ewentualnie słodkiej), oraz łyżką drobno posiekanego szczypiorku, szczyptą soli i pieprzu.
- i to tyle - wyciągamy tosty, nakładamy na nie jajecznicę, następnie plaster lub dwa wędzonego łososia, oprószamy wszystko świeżo mielonym pieprzem i szczypiorkiem... SMACZNEGO...gotowe:)
Polecam przepis i zapraszam do obserwowania mojego bloga.
Buziaki:)
poniedziałek, 1 kwietnia 2013
WIOSENNY KONKURS Z NAGRODAMI ........ i wyniki....:)
Ogłaszam mój pierwszy wiosenny konkurs z kolorowymi nagrodami, zasady wzięcia w nim udziału są bardzo proste:
1. Napisz (POD TYM POSTEM), który z moich przepisów jest Twoim ulubionym i dlaczego...Twoja wypowiedź automatycznie potwierdzi uczestnictwo.
2.Polub przynajmniej 3 moje posty.
3. Zostań obserwatorką/em mojego bloga.
4. Powiadom innych na swoim blogu/stronie/w G+ o konkursie u mnie.
5. Koniec konkursu to 13 kwiecień, 14stego losowanie i ogłoszenie szczęśliwego zwycięzcy:))
Powodzenia Kochani:))
Jestem bardzo ciekawa Waszych wypowiedzi i tego jaką kuchnię preferujecie, tradycyjną czy raczej experymentalną?
A może również bawicie się smakiem, kolorem i dzielicie pasją gotowania tak jak ja?Wypoczywacie gotując, czy raczej to przymus i konieczność? :)
Może jakiś mój przepis stał się Waszą inspiracją?;)
DO WYGRANIA COŚ DLA PIĘKNA I ZMYSŁÓW:
-- Zestaw do włosów z extraktem z olejku arganowego: szampon, odżywka i kuracja/olejek...kosmetyki te reperują i odbudowują zniszczone włosy, pozostawiają je błyszczące, gładkie i zdrowe...miłe produkty, sama używam:)) Wspaniała kuracja dla włosów
po zimie, sztucznym ogrzewaniu i wełnianych czapach.
-- Zestaw spinek, dzięki któremu dodacie włosom i fryzurze objętości...kilka rozmiarów, wiele możliwości.
-- Herbatka Twinings w puszcze, skład: czarnej herbaty Assam z wanilią i nutą przypraw...pyszna, aromatyczna, pachnąca, idealna na wciąż zimne wieczory lub udane poranki:)
-- Harmonijna kolekcja trzech relaxujących zapachów Ambi Pur (do kontaktu)...mmm...delikatność, wyciszenie, chwila odprężenie...zapach lata.
Powodzenia:)))
1. Napisz (POD TYM POSTEM), który z moich przepisów jest Twoim ulubionym i dlaczego...Twoja wypowiedź automatycznie potwierdzi uczestnictwo.
2.Polub przynajmniej 3 moje posty.
3. Zostań obserwatorką/em mojego bloga.
4. Powiadom innych na swoim blogu/stronie/w G
5. Koniec konkursu to 13 kwiecień, 14stego losowanie i ogłoszenie szczęśliwego zwycięzcy:))
Powodzenia Kochani:))
Jestem bardzo ciekawa Waszych wypowiedzi i tego jaką kuchnię preferujecie, tradycyjną czy raczej experymentalną?
A może również bawicie się smakiem, kolorem i dzielicie pasją gotowania tak jak ja?Wypoczywacie gotując, czy raczej to przymus i konieczność? :)
Może jakiś mój przepis stał się Waszą inspiracją?;)
DO WYGRANIA COŚ DLA PIĘKNA I ZMYSŁÓW:
-- Zestaw do włosów z extraktem z olejku arganowego: szampon, odżywka i kuracja/olejek...kosmetyki te reperują i odbudowują zniszczone włosy, pozostawiają je błyszczące, gładkie i zdrowe...miłe produkty, sama używam:)) Wspaniała kuracja dla włosów
po zimie, sztucznym ogrzewaniu i wełnianych czapach.
-- Zestaw spinek, dzięki któremu dodacie włosom i fryzurze objętości...kilka rozmiarów, wiele możliwości.
-- Herbatka Twinings w puszcze, skład: czarnej herbaty Assam z wanilią i nutą przypraw...pyszna, aromatyczna, pachnąca, idealna na wciąż zimne wieczory lub udane poranki:)
-- Harmonijna kolekcja trzech relaxujących zapachów Ambi Pur (do kontaktu)...mmm...delikatność, wyciszenie, chwila odprężenie...zapach lata.
Powodzenia:)))
Pani Moniko - proszę o kontakt mailowy w sprawie wysyłki nagrody :)) pozdrawiam i gratuluję raz jeszcze :)
niedziela, 31 marca 2013
WIOSENNA SALATKA Z WĘDZONYM ŁOSOSIEM w moim wydaniu:)
Zdecydowanie uwielbiam mięso, ale ryby i warzywa kocham chyba ciut bardziej...zresztą, co tu sobie żałować, jeśli to samo zdrowie z natury płynące.
Ale nie tylko smak dania się liczy, wygląd jest tak samo ważny, kompozycja, kolorystyka, forma podania, sposób prezentacji... jemy również oczami , doznania wzrokowe są jednym z elementów, który decyduje o tym czy mamy ochotę na dany produkt, czy też nie...czasami zwykła sałatka może wyglądać jak przysłowiowy "milion dolarów"...wystarczy troszeczkę chęci i mała szczypta fantazji:))
Oto mój pomysł i sałatka/mix warzywny: pomidorki koktajlowe, ogórek w kostkę, papryka, jajko, szczypiorek, seler naciowy, sałata lodowa...odrobina sosu czosnkowego, a wszystko to w oprawie z wędzonego łososia...do tego plaster cytryny i obrazek jak malowany.
Zwyczajna sałatka w niecodziennym wydaniu...wygląda bajecznie i smakuje przepysznie:))
Mam nadzieję, że cała kompozycja przypadła do gustu i stała się małą inspiracją na przyszłość:))
Pozdrawiam cieplutko i zapraszam do subskrybowania/obserwowania mojego bloga:)
Buziaki:*
Ale nie tylko smak dania się liczy, wygląd jest tak samo ważny, kompozycja, kolorystyka, forma podania, sposób prezentacji... jemy również oczami , doznania wzrokowe są jednym z elementów, który decyduje o tym czy mamy ochotę na dany produkt, czy też nie...czasami zwykła sałatka może wyglądać jak przysłowiowy "milion dolarów"...wystarczy troszeczkę chęci i mała szczypta fantazji:))
Oto mój pomysł i sałatka/mix warzywny: pomidorki koktajlowe, ogórek w kostkę, papryka, jajko, szczypiorek, seler naciowy, sałata lodowa...odrobina sosu czosnkowego, a wszystko to w oprawie z wędzonego łososia...do tego plaster cytryny i obrazek jak malowany.
Zwyczajna sałatka w niecodziennym wydaniu...wygląda bajecznie i smakuje przepysznie:))
Mam nadzieję, że cała kompozycja przypadła do gustu i stała się małą inspiracją na przyszłość:))
Pozdrawiam cieplutko i zapraszam do subskrybowania/obserwowania mojego bloga:)
Buziaki:*
MIODOWO - MUSZTARDOWE SZASZŁYKI Z PIERSI KURCZAKA :)
Mięso drobiowe bogate jest w duże ilości białka i znikome pokłady tłuszczu, a piersi w szczególności mają spotęgowane walory dietetyczne i odżywcze... Zawiera ono również dużo cynku, magnezu, potasu i witamin z grupy B.
Delikatne, jasne mięso z kurczaka daje nam szereg wachlarz możliwości kulinarnych, idealne każdego dnia, jak również na wielkie i wyniosłe okazje...Komponuje się doskonale z każdym dodatkiem i w każdej oprawie...
Miodowo musztardowe szaszłyki to wykwintne, ale bardzo proste danie, mięso jest aromatyczne, niezwykle soczyste, wyraziste i bogate w smaku, posiada dyskretną nutę słodyczy i lśniącą miodową glazurę...smak jest doskonale zbilansowany, a święta równowaga pomiędzy delikatnością i ostrością zachowana...
Wspaniała lekka przekąska/przystawka, danie główne lub zdrowa kolacja...
Składniki marynaty na 2 średnie piersi:
- 1,5 łyżki ulubionej musztardy
- 1,5 łyżki dobrego miodu
- sól morska i świeży pieprz do smak
- 0,5 łyżeczki oleju
- 0,5 łyżeczki sezamu
A więc, mięso kroimy w cienkie paski, doprawiamy solą, pieprzem, następnie dodajemy musztardę i miód, łączymy wszystko razem delikatnie mieszając i odstawiamy do lodówki na około godzinę...
Po upływie podanego czasu wyciągamy, nabijamy na patyczki do szaszłyków (drewniane lub metalowe), oprószamy sezamem i wstawiamy do piekarnika na 200*C - 30min...ostatnie 5 minut włączamy górne opiekanie, żeby zarumienić mięso i sezam (w razie potrzeby obracamy).
Smacznego:)
Polecam przepis i zapraszam do subskrybowania/obserwowania mojego bloga .
Buziaki:*
Delikatne, jasne mięso z kurczaka daje nam szereg wachlarz możliwości kulinarnych, idealne każdego dnia, jak również na wielkie i wyniosłe okazje...Komponuje się doskonale z każdym dodatkiem i w każdej oprawie...
Miodowo musztardowe szaszłyki to wykwintne, ale bardzo proste danie, mięso jest aromatyczne, niezwykle soczyste, wyraziste i bogate w smaku, posiada dyskretną nutę słodyczy i lśniącą miodową glazurę...smak jest doskonale zbilansowany, a święta równowaga pomiędzy delikatnością i ostrością zachowana...
Wspaniała lekka przekąska/przystawka, danie główne lub zdrowa kolacja...
Składniki marynaty na 2 średnie piersi:
- 1,5 łyżki ulubionej musztardy
- 1,5 łyżki dobrego miodu
- sól morska i świeży pieprz do smak
- 0,5 łyżeczki oleju
- 0,5 łyżeczki sezamu
A więc, mięso kroimy w cienkie paski, doprawiamy solą, pieprzem, następnie dodajemy musztardę i miód, łączymy wszystko razem delikatnie mieszając i odstawiamy do lodówki na około godzinę...
Po upływie podanego czasu wyciągamy, nabijamy na patyczki do szaszłyków (drewniane lub metalowe), oprószamy sezamem i wstawiamy do piekarnika na 200*C - 30min...ostatnie 5 minut włączamy górne opiekanie, żeby zarumienić mięso i sezam (w razie potrzeby obracamy).
Smacznego:)
Polecam przepis i zapraszam do subskrybowania/obserwowania mojego bloga .
Buziaki:*
sobota, 30 marca 2013
WIELKANOCNE PREZENTY :))
Smaczny pomysł na Wielkanocny stół...śliczne prezenciki z ciasta filo wypełnione białą kiełbasą, cebulą i pieczarkami...aromatyczny i pyszne farsz w kruchej delikatnej otoczce z maślaną nutą.
W zależności od tego ile prezentów/porcji chcemy zrobić, na każdy potrzebujemy 4 płaty ciasta filo, jedną kiełbasę pokrojoną w plasterki (białą parzoną)..półkrążki cebuli i 2 szczypty majeranku...
Każdy płat ciasta smarujemy klarowanym masłem i układamy je warstwowo, na środku układamy kiełbasę, cebulę i pieczarki - dodajemy majeranek i to na tyle....zakładamy brzegi ciasta do środka, wierzch smarujemy masłem i wstawiamy do piekarnika 200*C - 20min.
W zależności od tego ile prezentów/porcji chcemy zrobić, na każdy potrzebujemy 4 płaty ciasta filo, jedną kiełbasę pokrojoną w plasterki (białą parzoną)..półkrążki cebuli i 2 szczypty majeranku...
Każdy płat ciasta smarujemy klarowanym masłem i układamy je warstwowo, na środku układamy kiełbasę, cebulę i pieczarki - dodajemy majeranek i to na tyle....zakładamy brzegi ciasta do środka, wierzch smarujemy masłem i wstawiamy do piekarnika 200*C - 20min.
Smacznego :)
Pozdrawiam i zapraszam do obserwowania mojego bloga:)
Subskrybuj:
Posty (Atom)