Pamiętnik z siebie...smaczne strony życia, chwile zamkniete w słowach, obrazy uchwycone w zdjęciach, codzienność i ja.... Sprawdzone przepisy kulinarne, ukochane produkty kosmetyczne, ciekawe gadżety, szalone myśli, porady, rady, pomysły i zamysły...całowita samowolka, eklektyzm i abstrakcja pisarska:)) Mam nadzieję, że w dawce zjadliwej i lekkostrawnej...:) Będzie mi bardzo miło jeśli polubicie mojego bloga:)) Buziaki:)
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Potrawy z kurczaka. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Potrawy z kurczaka. Pokaż wszystkie posty
czwartek, 27 grudnia 2012
ROLADKA Z PIERSI KURCZAKA/ PUREE Z MARCHEWKI I SELERA/ SOS MUSZTARDOWY:]
Pysznie, zdrowo i szybko:)) Obiad pełen kolorów, smaków i energii....
PIERŚ Z KURCZAKA- delikatnie rozbijamy, sól, pieprz, z jednej strony smarujemy delikatnie musztardą, następnie plaster sera, szynki, ogórka korniszona lub kiszonego i troszkę cebuli, rolujemy, spinamy wykałaczkami....obtaczamy w "roztrzepanym" jajku z przyprawami i bułce tartej, obsmażamy na oleju...następnie wkładamy do piekarnika na 180-200*C (nakryte folią aluminiową) i zostawiamy na około 30-40min:)) ostatnie minuty zapiekamy bez przykrycia:))
PUREE- ziemniaki, marchewka, seler (proporcje wedle uznania)...blendujemy z masłem i mlekiem
SOS MUSZTARDOWY- na oleju z odrobiną masła podsmażamy posiekaną cebulę, zalewamy bulionem drobiowym lub wodą z odrobiną rozpuszczonej kostki drobiowej, dodajemy musztardę do smaku, sól, pieprz....następnie słodką śmietanę i gotowe. Sos jest delikatny, aksamitny i świetnie współgra z półkrążkami cebulą...
czwartek, 20 grudnia 2012
PAELLA by IWONA;)
A więc, owoce morza (co kto lubi, ja dodałam krewetki i małże), mix ryb w kostkę, pierś z kurczaka, papryka, ryż, zielony groszek, siekane pomidory, bulion, szafran, sól morska, pieprz, oliwa, natka z pietruszki, sok z cytryny...itd.
(niestety białego wina nie posiadałam i z racji tego dodać go nie mogłam ;( ale zastąpiłam je tequilą =)
Pomysłów na paellę jest milion, polecam kierując się smakiem i własnym gustem kulinarnym odkryć własny sposób na to danie...
Pozdrawiam ;)
"Oooooo...kurcze pieczone na butelce z piwem"
-kurczaka doprawiamy wedle uznania ( najlepiej jeśli zostanie w przyprawach przez noc), nadziewamy na butelkę z piwem, stawiamy na blaszkę wypełnioną warzywami i odrobiną bulionu lub wody, pieczemy około 2godz w 200/220'C (czas zależy od wielkości kurczaka!)
W trakcie pieczenia do butelki z piwkiem kilkakrotnie wsypujemy szczyptę soli, sprawi to, że piwo spieni się i będzie spływało po mięsie...
Polewamy też ptaszynę wywarem/sosem, który powstał na blaszce :))
Aromatyczne, proste i szybkie danie...
Faszerowana papryka/ stuffed peppers by Iwona ;)
Kolorowe papryki podobnej wielkości myjemy, kroimy na pół, oczyszczamy.
Następnie podsmażamy pokrojone w kostkę pieczarki z cebulą + przyprawy: sól morska, świeżo mielony pieprz, zioła.. siekamy pierś z kurczaka, przyprawiamy delikatnie i mieszamy z ostudzonymi grzybami , farszem nadziewamy połówki papryczek i gotujemy w "sosie" z zmiksowanych/blendowanych pomidorów...( oczywiście z braku laku możecie użyć siekanych pomidorów z puszki:))
Danie bardzo szybkie, łatwe, zdrowe, pełne smaku, aromatu i barw...pachnie latem i dobrze syci zimą :))
A zresztą, musi dobrze smakować i wyglądać, bo ja również jem oczami...hehe ;)
Następnie podsmażamy pokrojone w kostkę pieczarki z cebulą + przyprawy: sól morska, świeżo mielony pieprz, zioła.. siekamy pierś z kurczaka, przyprawiamy delikatnie i mieszamy z ostudzonymi grzybami , farszem nadziewamy połówki papryczek i gotujemy w "sosie" z zmiksowanych/blendowanych pomidorów...( oczywiście z braku laku możecie użyć siekanych pomidorów z puszki:))
Danie bardzo szybkie, łatwe, zdrowe, pełne smaku, aromatu i barw...pachnie latem i dobrze syci zimą :))
A zresztą, musi dobrze smakować i wyglądać, bo ja również jem oczami...hehe ;)
Aromatyczne szaszłyki :)
Mięso wieprzowe lub pierś z kurczaka kroimy w kostkę, przyprawiamy wedle uznania ( ja dodałam: sól, pieprz, paprykę i odrobinę słodkiego sosu chilli) i pozostawiamy na 1/2godz w lodówce, następnie kroimy papryka i wszystko nabijamy na gałązki z rozmarynu :)) Grillujemy, smażymy lub opiekamy...jak kto woli:))
Ja wybrałam pierwszą opcję, z racji pogody domowy elektryczny grill jest zbawieniem ;)
Rozmaryn jest świetna alternatywą tradycyjnych "nijakich" patyczków do szaszłyków, dodaje również niesamowitego aromatu mięsu i pięknego wyglądu daniu:)
Wyszło pysznie :))
Subskrybuj:
Posty (Atom)